Utrata

Potisz

w ciemnym pokoju

będę liczyć na sukces

 

szukam tylko kości
ocierając z czoła krople
herbaty i jedzenia
sprzed tygodnia

 

są wciąż siódme

 

poczułam pleśń niedzisiejszego
ciała

gdy znalazłam się na ulicy

 

bez problemu złapały mnie czyjeś ręce
by przenieść z dala
od głosów zdumienia

 

pozbawiona skóry
nie zdążyłam niczego zjeść
przed wyjściem

 

na rękę sypią mi ziemię

Potisz
Potisz
Wiersz · 19 marca 2014
anonim