w pośpiechu unika się słów zbędnych
dlatego ostatnio nikt nie pyta
jak się czuję - niepewnie jak na wschodniej
zapewniają że nic się nie stanie
jak przedtem
ale ja widzę że historia już wstała
dzieje się tak blisko
nie da się już spisać tamtego milczenia
za to dziś jest to publiczny spektakl
w mojej ciszy słyszę jak kres
prze do przodu
co będzie gdy wybuchnie krymski granat
ja już śmierdzę strachem
w pośpiechu unika się gorących słów
ostatnio nikt nie pyta jak się czuję
jak na wschodniej niezbyt pewnie
zapewniają że nic się nie stanie
już to słyszałam
kiedyś
widzę że historia już wstała
dzieje się tak blisko
nie opiszę tamtego milczenia
dziś jest to spektakl
słyszę jak graniczna kreska prze do przodu
co będzie gdy krymski granat wypali nam w twarz
śmierdzę strachem
Zastanawiam się, czy bardziej chodzi o gwiazdorzenie skoro umieszczasz TO w oficjalnych komentarzach pod tekstem, czy po prostu chcesz już do cna upokorzyć Cytrę jako poetkę, ale jedno jest pewne, nikomu nie pomagasz w ten sposób, więc może zajmij się lepiej swoimi tekścikami, bo jakoś "dupy nie urywa" !
Milo, jaki ma sens aż taka ingerencja w cudzy tekst?
Zastanawiam się, czy bardziej chodzi o gwiazdorzenie skoro umieszczasz TO w oficjalnych komentarzach pod tekstem, czy po prostu chcesz już do cna upokorzyć Cytrę jako poetkę, ale jedno jest pewne, nikomu nie pomagasz w ten sposób, więc może zajmij się lepiej swoimi tekścikami, bo jakoś "dupy nie urywa" !"
bardzo rzadko odzywam się jako trzeci w "komentarzach", ale widzę spory deficyt intelektu (wręcz głupotę), który ma problem ze zrozumieniem zasad funkcjonowania forum literackiego jakim jest Wywrota. Oczywiście nie mam zamiaru zagadnienia przybliżać, a sugeruję tylko użytkownikowi o nick`u wera, aby zajął się sobą, bez ingerowania w cudze wypowiedzi samonominującego się prawnika w momencie, gdy np. Cytra takiego nie potrzebuje i nie oczekuje wyrażając nawet swoją aprobatę dla covera zamieszczonego przez Milo
to, co jej dupę urywa też. hodujcie sobie trutnia etatowego beze mnie.
pozostaje mi tylko przeprosić Cytrę, bo ktoś lepiej od niej wie, co jej jest potrzebne, a co nie.
na celowniku. Upokorzono mnie wcześniej przyznając wyróżnienie czytelników dla tekstu i zdejmując je za chwilę. Milo toleruje moje niezgrabne pisanie, próbuje pomóc, mobilizuje do wysiłku. Mitrhil co jakiś czas przypomina mi, że powinnam już skończyć. Obaj w trosce o mnie. No cóż w tej sytuacji co mi pozostało.....Dziękuję wam wszystkim.
Jeśli pomoc i krytyka, to tylko konstruktywna. Oburza mnie wspólne, portalowe pisanie wierszyków i "coverów". W końcu czyj to tekst będzie? Wrócisz do swojej wersji i poprawisz po swojemu, czy uznasz "cover"?
Milo odebrał Ci szansę pracy nad tym tekstem!!!
Jeśli w ten sposób ma wyglądać POMOC I MOBILIZACJA DO WYSIŁKU,
to brawo!