aż żal (tak serce ściska)

abojawiem

nie ujmując ci nic

czyli twojemu żalowi

(co to on zaraz

kończy się twoim

wstawiennictwem

a więc tym wszystkim

co tylko nie jest

użalaniem się

nad kimś i nad sobą) 

muszę cię zapytać

czy ty nie masz

bliższych większych

kłopotów zmartwień

 

a nawet jeśli jak

każdy ma - masz

(masz przecież

własnego męża

własne dzieci) -

nie masz jednak

co żyć ani można

tylko dla siebie

i dla swoich - wszak

nie można wiedzieć

co jest własne

a co nie własne

kiedy to dopiero

kiedyś się okaże - i to

dla ciebie jest jasne

abojawiem
abojawiem
Wiersz · 24 marca 2014