Wieczór

gaj

jak cicho


pusta dłoń 
wiosna
skowronek wije gniazdo


mogę tylko patrzeć
prawda (?)


na wiotkiej gałęzi
kiedyś się wykluje
może będzie słowikiem
może kukułką


trzymam kciuki
aby nie spadła

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 3 głosy
gaj
gaj
Wiersz · 26 marca 2014
anonim
  • gaj
    Sporo pytań Szanto.
    To co się wykluje ma szansę stania się słowikiem. :)
    Jeśli to nie podrzutek...
    Dziękuję za głosy i komentarze. :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Cytra
    Taki leciutki ten wiersz jak puch jak nadzieja, melancholia.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • ...
    aby nie spadła do minus zera:)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    wiersz zgrabnie zbudowany. Myślę, że bez pytajnika byłby czytelniejszy. To prawda ma się wykluć i zmienić w słowika,tak? Pytajnikiem chciałeś nakierować na nią uwagę? Bo jeśli nie Prawda to co?

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Potisz
    Nie...

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • gaj
    No jak...?
    Nie? ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Potisz
    E, tam ;(

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • gaj
    O kajmana który wykluje się z kukułczego jajka? ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Potisz
    Spadająca wiosna - o co kaman?

    · Zgłoś · 10 lat temu