chciałbym być dla ciebie Cummingsem Eliotem Audenem
suplementem ontologii życia codziennego
autorem manuskryptu o smaku piramidalnej herbaty
twórcą powszechnej teorii miejsc wrażliwych i niedostępnych
szekspirowską maską bez maski i paprocią Konfucjusza bez siedmiu boleści
facetem który częstuje kolacją o pierwszej dziesięć
wyłącza telewizor o trzeciej czterdzieści
parzy kawę o piątej piętnaście
asystuje przy wypychaniu tego co już pozornie zaszyte
jak wiedziona za rękę wycieczka do lasu w poszukiwaniu burzonego mostu ze szpakiem w tle
niczym czarny samochód na parkingu za szlabanem zaparowanych szyb
albo oddalony korzeń z próchnem wątpliwości i zastygłym dzikiem
takie najprostsze opowieści jakich nigdy by nie było
o haiku kabale prawdzie milczeniu i stole
bo nigdy nie dość gorączki przetapiającej kamień w relief transcendentalnego spojrzenia
26 marca 2014, 17:05:34
dlatego przyprószyłbym znamienitych całością planu estetycznego formy, wszak już oni
są wybornym akcentem w fabule/treści powyższego sztychu :-)
Pozdrawiam!