Dzisiejsza rzeczywistość i historia

Cytra


podróżują siedząc vis a vis przysypiają
czasem gawędzą
historia śpi dłużej znudzona bezruchem
zapada się w sobie aż staje się mniej istotna
uśmiechają się w szkole na jej widok  
senne otwarte usta

 

co innego rzeczywistość igrzyska
banda i kłamstwa vipy i brud z obory
wzrost cen udający wzrastający dobrobyt
i kartki do urn
to jedyny cel nadrzędny
a naród jest tylko w obliczu tragedii

 

za oknem obraz namalował się czarnym cieniem
spowodował nagłe przebudzenie

 

żołnierze stanęli na baczność
poeci bajdurzą wiersze z blizn i czerwonego pyłu
a politycy głośno sapią biegając

od wschodu do zachodu bo kraje nigdy

nie miały wspólnego tętna

 

- czy ten pomruk to rozgrzane silniki tanków
spytała historia
- śpij to tylko wariacje ruskiego kuglarza

 

niech jadą dalej dalej dalej

jak najdalej

Cytra
Cytra
Wiersz · 28 marca 2014
anonim