tak skończyła się wiara i narodził gannicus

Jarosław Baprawski

jednej nocy przyszedł do mnie Bóg
i powiedział nie widzę w tobie nic

 

a po tej chwili przystąpił szatan
wszedł w pończochach bez majtek
z piersiami oblepionymi plastrami miodu

 

po czterech nocach przetopionych w pocie znoju
przywołałem jednego i drugiego kadzidłem potu
wsiąknięty w prześcieradło barłogu potępionych

 

czy posiadam coś więcej niż macierz

 

zapadła cisza więc odwróciłem się dupą do księżyca
zjednoczonych królestw i emiratów arabskich

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 3 kwietnia 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    czasami dobrze poruszyć coś gorszego...

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    gratuluję, Jarku

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Ada Mickiewicz
    Nie znam Pana a już nie lubię. Odnalazłam w tym wierszu kilka elementów, o których sama pisałam (niepublikowane tutaj) i z zazdrością przyznać muszę, że Panu to wyszło lepiej. Cóż wszystko na świecie jest powtórką. A wiersz bardzo dobry (przez ową zazdrość nie wyśmienity).

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..to dobrze :) - pozdrówka :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    między frazami, które powinny gorszyć skromnego czytelnika (zapewne ktoś się taki znajdzie;-) ), zawsze szukam drugiego dna, i zawsze je znajduję,

    · Zgłoś · 10 lat temu