Niewybaczalny błąd

Dominika Zachoszcz

Doceniam to jak się starasz,

Doceniam to jak się zmieniłeś,

Doceniam to co dla mnie robisz,

Doceniam to ile poświęcasz,

Doceniam to co do mnie czujesz,

Doceniam to kim się stałeś,

Doceniam to jak cierpiałeś,

Doceniam to,że tu jesteś,

Doceniam to jak ci zależy,

Doceniam każdy twój ruch.

Doceniam,naprawdę.

Lecz ja nie czuję tego co Ty...

Proszę,daj spokój,

Proszę,głowa do góry,

Proszę,znajdziesz lepszą ode mnie!

Proszę,nie załamuj się..

Proszę,już czas iść dalej,

Proszę,porzuć czarny kąt,

Proszę,nie rób tego!!!

Proszę,nie!

Proszę...

Gorący strumień łez leje się na twoją,już zimną i bladą twarz...

Odwiązuję gruby sznur z twojej szyi...

Przytulam do twarzy twoje kręcone włosy ostatni już raz..

Spoglądasz na mnie smutno spod przymkniętych powiek.

A ja płaczę,bo cóż innego mi pozostało?

Oceń ten tekst
Dominika Zachoszcz
Dominika Zachoszcz
Wiersz · 7 kwietnia 2014
anonim