Droga

Pocieszyciel do was przyjdzie

Wyobraziłem sobie świat jako drogę

A pośród której rzeka płynie.

Na owej drodze wszystko piękne się wydaje,

Lecz gdy się wejdzie do rzeki wrogie się staje.

 

Nagle oczy się otwierają

Ci co wspierali teraz przeszkadzają

Ci przyjacielem zwani

Teraz we wrogie hufce zaprzedani.

 

Są też tacy co wyławiają,

tych co w rzece nie umierają,

Bo żeby płynąc w niej utonąć trzeba

to życia cel dotrzeć do nieba.

 

Mimo tych wszystkich gestów złowrogich

Do Nieba PAN JEZUS kieruje twe nogi

Bo tam jest pięknie już za życia tutaj

Więc czego jeszcze w świecie szukasz.

 

Ten Krzyż co niegdyś ponury się zdawał

Jest twą radością i ostoją

Miejscem śmierci

A Ten co na nim umiera

TO JEZUS TYLKO JEGO MIŁOŚĆ WYBIERAJ.

Pocieszyciel do was przyjdzie
Pocieszyciel do was przyjdzie
Wiersz · 10 kwietnia 2014
anonim