Monice
czy idziesz
ku zapomnieniu
tam gdzie jesienne liście
butwieją
wspomnienie pogrzebane pod
czasem słońca i deszczu
wiatru zduszonego
wieczorną zasłoną zimnej mgły
ptaki usnęły
one wiedzą że jest czas śpiewu
i jest czas ciszy
i jeszcze sen o przebudzeniu
gdy pierwszy promień dotknie
pierwszego listka nad
stertą gnijących przeszłych
liści
innej palety barw, skojarzeń, tak pięknie kwitną teraz magnolie, to taka drobna uwaga, ale to ty jesteś autorem, pozdrawiam
tam gdzie jesienne liście
butwieją.....we wspomnieniach pogrzebanych....Ale to tylko moje gadulstwo :)
Dziękuję.