wydawało mi się że jestem poetką
a jestem tylko zwykłą piśmienną gadułą
język ma granice ale nie droga grafomanii nie
jest zaskakująco długa
a ruch na niej jak na alejach
na samym końcu
wloką się tacy szurnięci jak ja
jak nie skrzydełka to ogonek
co robisz Jańcio?
wyrywam ci wierszochwasta
ty jesteś sztukmistrz i swawolnik
co tam pisanie!
pierdzielić pisanie!