Wróciłam! Koty podeszły bliżej miaucząc
z głodu zapaliłam światło w przedpokoju
i we wszystkich pokojach włączyłam
telewizor i radio w kuchni, w lodówce
zmieniłam żarówkę – niech świeci!
Pralkę w łazience i audiobooka
w gabinecie odkurzaczem przejechałam
w każdym zakamarku wyjąc. Wszystko gra!
Tylko ja jakby obok tego karnawału
w skorupie ciszy, która bezczelnie przeżyła
ten najazd woli na rzeczywistość.