Sebastian miał fajny brzuch
Zdzisek wąs, a Jasiek coś, co lubię
Edek pić potrafił za dwóch
Nawet tuż po swoim trupie
Z Władkiem można było auta kraść
Chociaż wiem, że przeżyć ze mną chciał swój ostatni raz
Witek z Lutkiem z małym fiutkiem
Chlać lubili tylko wódkę
A z Michałem wąchaliśmy klej
Piękni jak ogry
Z żółtymi wągrami
Jak wrzody na stopie
Jak końskie salami
Łukasz kręci lody w Hollywood
Zdzich w Chicago ciągnie na zmywaku
Waldek piłę za to kopie, że cud
Ryś, niestety, dawno poszedł do piachu
Ziutek niejednemu w mordę dał,
Bo nie lubił, kiedy ktoś mu zbytnio coś nadmieniał
Mietek z Józkiem jeden pies
Przelecieli mnie, bo chcę
Za to Staszek był jak fistaszek
Piękni jak ogry
Z czerwonymi ślepiami
Jak Szymon na słupie
Jak kalafior w zupie