fru stacja(P)

Grzesiek z nick-ąd

a gdybyś miała przyjść przed zimą
to każdą jesień lato wiosnę
jednym bym tylko gestem minął
jak wodę rozchyloną wiosłem

gdybyś za rok mi wyszeptała
że złe i durne już za nami
z godzin zbudowałbym ci pałac
miesiące palił wraz z listami

a gdyby miały minąć lata
dekady zaklinane w wiekach
przebiegłbym po nich na wariata
kochał i tęsknił no i czekał

lecz gdy już wiesz że nasza rzeka
ciała i duszy nie obmyje
z kochanka zmienię się w człowieka
co po nic żyjąc już nie żyje

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 19 kwietnia 2014
anonim
  • Ir
    Grzesiek, rozświetliłeś mi poranek :)
    Pięknych Świąt życzę:)

    · Zgłoś · 10 lat
  • gaj
    Zastanawiam się czy ostatnia strofa to przestroga?... :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    Dojrzały wiersz pod świetnym tytułem. "Fru" to po szwedzku żona i pani też. Aż mnie zabolało i coś ciśnie w gardle. Popraw tylko "zbudowałbym'.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jarosław Baprawski
    ..luks :) -pozdrawiam

    · Zgłoś · 10 lat