w czarno białym filmie
biegnie ulicą
ciemną plamę na jasnej koszuli
przyciąga trotuar
ten kadr gonię
bojąc się dogonić
w czarno białym filmie
biegnie ulicą
ciemną plamę na jasnej koszuli
przyciąga trotuar
ten kadr gonię
bojąc się dogonić
Film był świetny, ciągle pamiętam Belomondo w roli głównej i plotkę, że ponoć Jean-Luc Godard, nie miał do końca rozpisanego scenariusza i podawał aktorom kwestie już na planie zza kamery.
Pozdrawiam:)