rozumy na szafot (wiersz)
Cytra
jesteśmy dziwni
wierzymy w Credo kościoła wielbimy krzyż
i świętych
a w krwi nam wyje nietolerancja
trudniej jest współpracować
niż walczyć
podążając tropem mody
płyniemy z prądem jak każde gówno
płacąc czynsz światu
polityk burak
złotego w judaszowe srebrniki zamienia
zjada zupę z naszej krwi
katolicy
wcale nie jesteśmy czyści
miłuj bliźniego nie jest naszą cnotą
gdy mówimy – każdy inny niech się odpieprzy!
nie do wiary że wyrósł tu święty
może on przychyli nam nieba
bo poziom tolerancji jest bliski zera
niczego sobie
1 głos
przysłano:
25 kwietnia 2014
(historia)
przysłał
Cytra –
25 kwietnia 2014, 22:41
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się