od gwałtownych uderzeń światła
i znaków czasu wyblakły
na płótnie został tylko
zarys najczystszej abstrakcji
odbicie tego wszystkiego
co nie zmieściło się w ramach
od gwałtownych uderzeń światła
i znaków czasu wyblakły
na płótnie został tylko
zarys najczystszej abstrakcji
odbicie tego wszystkiego
co nie zmieściło się w ramach
czasu na płótnie
został (...) zarys najczystszej abstrakcji
odbicie tego wszystkiego
co
nie zmieściło się w ramach
>[wyblakłe]
Ok. za dużo wierzących prosiło Madonnę o pomoc...zmęczyła się, biedaczka...
A Jezus nieśmiało wychyla się, prosi o coś dla siebie ;)
Jak dla mnie tekst na ocenę bardzo dobrą:)