trupo-sza

Grzesiek z nick-ąd

wciąż jesteśmy sumą niefortunnych zdarzeń
choć mnożymy i dzielimy się wynikiem
beznadziejnie niezielone kalendarze
bezlitośnie niedosłowne pamiętniki

zostawiamy w starych pudłach po sandałach
miłość durną miłość szczerą i jedyną
choć nadzieja już nas dawno wydymała
to nie chcemy tak bez echa siebie minąć

jedną chwilę chwycić w dłonie i nie puszczać
niech świat wokół się zapali i zawali
i jak trupa pocałować prosto w usta
tych co mogli a nas jednak nie kochali

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 2 maja 2014
anonim
  • bossanova
    a wszystko to już było, było do utraty tchu... w kwestii kompilacji jest OK!

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    hm... nie podoba mi się za : ''trupa pocałować w usta'', ''nadzieja już nas dawno wydymała'', zawsze tu wracam z uczuciem,że przeczytam dobrze napisany wiersz, a dziś - nie moja estetyka, warsztat nie podlega dyskusji, pozdrawiam

    · Zgłoś · 10 lat