Do polarnej (wiersz)
Potisz
gwiazdo szlachetna
wysyłam widokówki w postaci
świateł odbitych
gdy znikam za zasłoną
próbuję opisać marzenia
mleczne pasmo włosów
którego zazdroszczą planety
by znaleźć oparcie na jednym z ramion
wiem że gwiazdy spadają w przepaść
nie pozostawiając wspomnień
chodź
umknijmy strażnikom grawitacji
nie pozna nas matka ziemia
gdy nadejdzie dzień bliskości
fatalny+
2 głosy
przysłano:
2 maja 2014
(historia)
przysłał
Potisz –
2 maja 2014, 19:42
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się