Milczenie

gaj

 

brak głosek w przestrzeni
 
grot przecina szum fal 
stopionych od zarania dźwięku

 

z każdym dniem pamięć w ciszy
zatapia immanentnie nachalnie 
za małe pragnienie usłyszenia tej jednej 
prawdziwej nuty 
niezapominajki na pięciolinii

 

(a przecież) tylko ona
klamrą spaja trzy czasy  


usłyszana - wzbogaca 
niedostrzeżona 
pęta dni nieświadomością

 

i nie wiesz
że bez niej nigdy nie przekroczysz
bariery dźwięku

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
gaj
gaj
Wiersz · 3 maja 2014
anonim
  • gaj
    Doczesność - to co zawiera tekst, mieści się w tym pojęciu. Ale ... gdybym powiedział o czym napisałem, popsułbym zabawę tym którzy zechcą to przeczytać. :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    zapomniałam dodać, strasznie mi się podobają ''niezapominajki na pięciolinii''

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Cytra
    Zakończenie, takie bezbarwne....nuć mi jeszcze, niech ubarwi mój świat.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    ''immanentnie nachalnie ''- trudności w odczytaniu, rym wewnątrz wersu mi przeszkadza, zespoliłeś brzmieniowo to wyrażenie, i tu przy czytaniu pojawił się taki stopień, który trzeba pokonać, pomijam fakt, że jeszcze trzeba sobie go rozłożyć semantycznie, tworzy się zator w myślach, stąd całość nie płynie, to taki drobiazg, taka mała drzazga w dłoni, a draństwo przeszkadza, i wiesz,że jestem Ci życzliwa ;-)
    doczesny(?) o to znaczenie chodziło

    · Zgłoś · 10 lat temu