PARASOL MIŁOŚCI (wiersz)
Sylwia Aszendorf
PARASOL MIŁOŚCI
WSPÓLNĄ DROGĘ WYBRALI
WIECZNI KOCHANKOWIE
PRZED BURZAMI UCIEKALI
W MARZEŃ OTCHŁANIE
DESZCZEM SMUTKU OTULENI
ROZKOSZĄ CIAŁ ZŁĄCZENI
SŁOWAMI MIŁOŚCI OGRZANI
IDĄ PRZEZ ŻYCIE ZA RĘKĘ
W DESZCZU
POD CZEWONYM PARASOLEM.
słaby
4 głosy
przysłano:
6 maja 2014
(historia)
przysłał
Sylwia Aszendorf –
6 maja 2014, 10:49
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
niereformowalność, byki i usilne wmawianie sobie oraz innym, że to, co jest powyżej, to "wiersz" i to prosty......................tak prosty, że w gimnazjach uczą na takich przykładach, jak pisać się nie powinno