z odrobiną lubczyku i kasztanowych oczek (wiersz)
Jarosław Baprawski
jeśli jeszcze spotka mnie miłość
to pragnę by była jak sztorm
lub noc nieprzespana
z kapsli ulepionym
przekonaniem
czterdzieści cztery kroki
zamienione na lata
bezsennej nocy
nieistnienia
a jeśli nie spotkam
to nie kopcie mi mogiły
na ziemi przysypcie gruzem
no i nie czytajcie wierszy
będą jedynie nieporozumieniem
z przeszytą wargą owiniętą w płótna
niczego sobie
3 głosy
przysłano:
7 maja 2014
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
7 maja 2014, 08:51
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
pragnę by była jak sztorm lub noc
nieprzespana i ulepiona
przekonaniem z kapsli
czterdzieści cztery kroki
zmienione w lata
nieistnienia
lecz jeśli nie doczekam
nie kopcie mi mogiły po wierzchu
posypcie gruzem
a wierszy nie czytajcie
będą jedynie przeszytą wargą
owiniętą płótnem
sorry, nie mogłam się powstrzymać :-)
nie kopcie mi mogiły na ziemi
przysypcie gruzem
[bez wierszy]"