ramy (wiersz)
Ata
zamykam się w ramy okien i drzwi
na nieskrępowany błękit
skrzydła przynoszące dreszcz
obraz nagich ścian wystarczy
za smutek który bezwstydnie
nie potrafi milczeć
rozpoczyna się dialog stopklatek
w przedpokoju gdzie wyjścia
są nadal do uzgodnienia
pająk zaczajony przy sieci
to nadzieja niezmiennie głodna
bo przez ramy nie przedrze się mucha
słaby
1 głos
przysłano:
9 maja 2014
(historia)
przysłał
Ata –
9 maja 2014, 23:49
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
na nieskrępowany błękit
skrzydła przynoszące dreszcz"
"pająk zaczajony przy sieci
to nadzieja niezmiennie głodna
bo przez [ościeża] nie przedrze się mucha"
wystarczą "ramy" w tytule......................a tekst(?) - może kolejny