Ornot

gilli-killi

Nie cały lecz pół
prze-połowiony komu w oczy
patrzy a komu nie patrzy
Co mu w oko
liczności liter
którym
ułożył siebie na kanapce

Rym w tym wersie siebie zatrze

Komu zakola na głowie komu
głowa za kola -
na ławeczce który szlak
je przecina i trafia

Powiesz że tobie krzykniesz
znowu - skądże powiesz
że to be
tego się nie dotyka

To nie słowa
a półliterówki

gilli-killi
gilli-killi
Wiersz · 15 maja 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dobrze skrojony tekst. Poukładałeś w nim wszystko. Przypomina mi trochę wiersze Białoszewskiego i jego zabawy słowem, choć nie wiem czy takie porównanie może być odebrane jako komplement

    · Zgłoś · 10 lat
  • gilli-killi
    Nie wiem czy porównanie do mistrza Białoszewskiego jest stosowne, ale dziękuję.

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    zabawa słowna, odczytana z pauzami, wymaga trudu, acz podziwiam

    · Zgłoś · 10 lat
  • kobieta ze złą buzią
    mnie takie zabawy średnio kręcą, dlatego nie oszalałam,
    ale generalnie bardzo lubię literaturę brzydką, bardzo :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    półliterówki albo całe literatki z meniskiem wypukłym :), fajnie

    · Zgłoś · 10 lat