Rozmowa z Panem
Powiedz panie czemu takie życie mi dałeś
Czemu tak bezczelni mnie okłamałeś
Miałem mieć szczęście i przyjaciół wszędzie
Miałem Cieszyc się życiem a zostało mi tylko picie
To co najpiękniejsze tak szybko zabrałeś
Choć do tego żadnego prawa nie miałeś
Ty tylko ze swego fotela spoglądałeś
Jak cierpiałem płakałem sensu dalszego na Zycie nie miałem
Ty naprawdę nic mi wtedy nie powiedziałeś
Powiedz panie ale tak szczerze
Ja naprawdę w twe każde słowo wierze
Powiedz czy –
pamiętaj szczerze
czy ci co tak w bramach stoją i sensu na Zycie nie maja
czy oni nadzieje tobie dają
ty zabiłeś mą nadzieje , miłość
niech ten chłód ode mnie CIEBIE owieje
poczuj to chłodne miejsce co zostało we mnie
A JA WRAZ KOCHAM CIEBIE WIERNIE.