HAIKU (wiersz)

Mam wątpliwości czy każdy pozwoli sobie na to, żeby miłość otworzyła jego serce...

...megawtórny walentynkowiec

WYBÓR NALEŻY DO CZŁOWIEKA

PANIE MITHRIL BEZ OBRAZY...MYŚLĘ ŻE W PAŃSKIM SŁOWNIKU SŁOWO MIŁOŚĆ NIE ISTNIEJE...PROPONUJE ZMIENIĆ SŁOWNIK
POZDRAWIAM

Pan Mithril wstydzi się pisać o uczuciach...ponoć to nie wypada mężczyźnie.
Lepiej szokować coraz to bardziej wymyślnym słownictwem i tekstami bez sensu .

"Sylwia Aszendorf wczoraj, 10:23
PANIE MITHRIL BEZ OBRAZY...MYŚLĘ ŻE W PAŃSKIM SŁOWNIKU SŁOWO MIŁOŚĆ NIE ISTNIEJE...PROPONUJE ZMIENIĆ SŁOWNIK
POZDRAWIAM"

tego typu stwierdzenie są dowodem na to, że autor takiego wywodu dostał w rzyć
od tej "miłości" i korzystając z sieci stara się jej deficyt uzupełnić grafomaniąc tekstami, gdzie: "kocham-milość" mają pokazać, jaki to autor/ka jest wrażliwy
i "subtelny(?)".......................nadwrażliwość nie jest stanem normalnym "jakbyco"

"Mało kocha ten, kto potrafi wyrazić słowami, jak bardzo kocha."
>Dante Alighieri<


"kajtuś wczoraj, 14:30
Pan Mithril wstydzi się pisać o uczuciach...ponoć to nie wypada mężczyźnie.
Lepiej szokować coraz to bardziej wymyślnym słownictwem i tekstami bez sensu ."

pisanie o uczuciach megatrollu to nie sranie na dywan, kto tego nie pojmie, to zawsze będzie pisał kocopoły i nazywał je uczuciami - a czytelnika nie oszukasz,
to, że ty będziesz się starał mu wmówić, że w tekście jest miłość skoro on odczytuje
tylko zawarte tam "słowo" (czyli dyrdymały) bez poparcia w treści, to choćbyś nie wiem jak mocno skakał do oczu, to i tak pozostaniesz grafomańskim trollem z dostępem do internetu

NIE NARZEKAM NA DEFICYT MIŁOŚCI...A WRAŻLIWOŚĆ POMAGA MI WIDZIEĆ ŚWIAT W RÓŻNYCH BARWACH...ALE PANU TO NIE GROZI...ŚMIEM TWIERDZIĆ ŻE PAŃSKIE BARWY SĄ SZARO/BURE TAK JAK I MYŚLI...