Chyba nie powinni być w tym czasie smutni. Mam wrażenie, że miało być dwuznacznie i intrygująco erotycznie (ewentualnie satyrycznie w co wątpię), a wyszła grafomania na levelu 3, czyli już ta którą liczne ciemne masy będą uważać za poezję. Niestety, wcale to nie jest smaczne ani ciekawe. W zasadzie jak dwa zdania wyciągnięte z brukowca.
Nie wystarczy stylizacja szokujących zwrotów czy wybranie kilku wyrażeń i posklejanie tego na '' łapu capu'', zdecydowanie wolę czytelną formę w kunsztownej oprawie środków stylistycznych, wiersz bez zachwytu, poczekam na inne propozycje, pozdrawiam
roześmiałem się. jeśli to sci-fi, to przydałoby się trochę więcej lektur z cyklu " w kręgu nienormalnych romansów" itp. jeśli te wersy są napisane na podstawie doświadczeń, to potrzebny jest szerszy materiał porównawczy ;)
a tekst - do bani