kobieta zza szyby
ma śmiesznie powykręcane palce
pobielałe knykcie
tu światła szyją świt tam smutno
przykurzony zarys kartek obok
filiżanka zdobiona mozaiką czarnych
kropel
bo czasem
dwa powody to mało by wyjść poza
zimny szklany klosz
pobielałe knykcie (...) światła szyją świt
tam smutno przykurzony zarys kartek
obok filiżanka zdobiona mozaiką czarnych kropel
bo czasem
dwa powody to mało by wyjść poza
zimny szklany klosz"