Idziesz z nimi....
Się pięknie bawisz, te momenty, fajna muza, dobre dupy....
Ona sie leje i leje,, a Tobie ciągle jest mało i mało...
W końcu widzisz, że kolegów więcej,
z dwoje robi się czworo, z troje sześcioro, co jest grane?......
Teraz myslisz... Ja pierdole co sie dzieje, moja głowa cos sie chwieje...
Gdy tak siedzisz i pierdolisz , ktos przy Tobie z miska stoi.
Nagle parzysz..a Tu mama! .... a Ty do niej, co Ty kurwa odpierdalasz,?
Gdzie moich 4 kolegów? a ona jak kurwa czterech? bylo dwóch....
I tak myslisz i lezysz, przy Tobie przyjaciółka miska a z lewej kieszeni wystaje wódka i tak mowisz...
Kurwa! Ty to jednak nigdy mnie nie opuszczasz, zawsze moge Ci sie zwierzyc bo jestes tą jedyna i wylśnioną, Luksusową,!
Bez której moje życie nie było by łatwe, bo jak to kurwa moze byc , jak by na tym świecie przyjaciółki od serca nie miało byc?:(
FLASZECZKA
Ulato
Ulato
Wiersz
·
28 maja 2014
-
UlatoJan Kochanowski wielkim poetą był... Tak tak to prawda, On pisał fraszki a ja flaszeczki:)
-
Mithril...nic tu - ot podwórkowizm
-
calvadosNa pogawędkę w barze piwnym, idealnie wpasowuje się w klimat, bez składu bełkot o niczym istotnym.
-
xminutkaNastępnym razem spróbuj na trzeźwo, co?