skąd się tu wziąłeś smutku i dlaczego
znów hodujesz we mnie bezludną wyspę
łóżko zasypujesz śniegiem zostawiasz
w pozycji bocznej rozwalonej
dlatego
pośpiesznie wywlekam z kieszeni okruszki
wczorajsze lato poezję dużych zachwytów
na pocieszenie
i dziękuję że nie jestem już w takim stanie
w jakim mnie zastałaś
a w oczach mam wyraz którego wcześniej
nie było
miałkiej powierzchni przekazu (za przeproszeniem) ciepłych kluch
"(...) smutku (...)
znów hodujesz we mnie bezludną wyspę
łóżko zasyp[ane] śniegiem zostawiasz
w pozycji boczn[ie] rozwalonej"
"smutku
z pozycji bocznej hodujesz we mnie bezludne łóżko
zasypana śniegiem wyspa zostanie
cieniem"
itp - itd
smutek jak dobry dowcip lub tekst dla dzieci...................trudny do napisania
...hodujesz
...zasypujesz
...zostawiasz
...pośpiesznie
...kieszeni
...okruszki
...pocieszenie
Prawda, że trochę tego SZ dużo?...nie wspomnę o CZ.
Ale nie skreślałabym go, jedynie trochę przepracowała. Pozdrawiam.
"smutku
znów hodujesz we mnie bezludną wyspę
łóżko zasypane śniegiem zostawiasz
w pozycji bocznie rozwalonej
dlatego
jak najprędzej wywlekam z kieszeni okruchy
wczorajsze lato poezję dużych zachwytów
na pocieszenie
i dziękuję że nie jestem już w takim stanie
w jakim mnie zastałaś
a w oczach mam wyraz którego wcześniej
nie było"
Pozdrawiam i dziękuję za pochylenie się nad tekstem!