Literatura

Scenariusz (wiersz)

Potisz

kolorowałam przyszłość
bez szpitalnej bieli
i przezroczystości płynu kroplówki

 

kostuchę ubierałam jak lalkę
by skończyła walczyć o życie

 

wersja ostateczna trafiła do rąk specjalistów
w czarnych barwach

 

bo za dużo wymagałam od życia


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Potisz
Potisz 7 czerwca 2014, 13:10
O, dzięki, czemu tak?
Potisz
Potisz 7 czerwca 2014, 16:54
Dziękuję, Mithril:) A dlaczego taka ocena, a nie inna?
Ir
Ir 7 czerwca 2014, 20:13
Nigdy nie wiadomo co nas spotka.
Czy nie zabraknie sił aby kolorować szpitalną biel, kiedy werdykt specjalistów jawi się tylko w czarnych barwach...I to wcale nie świadczy, że się za wiele wymagało od życia, po prostu chciało się żyć.
Ogólnie narzekamy , ale kiedy jawi się skrajem szarości, a później czerni, walczymy zajadle o resztki.
No, chyba, że osobnik ma skłonność do depresji.
Wówczas nawet przebieranie śmierci w barwną lalkę nie pomoże.
Potisz
Potisz 7 czerwca 2014, 20:19
Na nic scenariusze, jakie rysujemy w swojej głowie, życie często nie potrafi zgrać się z bajeczną wizją przyszłości. Trudno, oby peelka przeżyła:)
przysłano: 7 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

Przekonanie
Potisz
Opuszczeni
Potisz
Próba
Potisz
Klęczącemu
Potisz
Łaska
Potisz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca