Scenariusz

Potisz

kolorowałam przyszłość
bez szpitalnej bieli
i przezroczystości płynu kroplówki

 

kostuchę ubierałam jak lalkę
by skończyła walczyć o życie

 

wersja ostateczna trafiła do rąk specjalistów
w czarnych barwach

 

bo za dużo wymagałam od życia

Potisz
Potisz
Wiersz · 7 czerwca 2014
anonim
  • Potisz
    O, dzięki, czemu tak?

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Dziękuję, Mithril:) A dlaczego taka ocena, a nie inna?

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ir
    Nigdy nie wiadomo co nas spotka.
    Czy nie zabraknie sił aby kolorować szpitalną biel, kiedy werdykt specjalistów jawi się tylko w czarnych barwach...I to wcale nie świadczy, że się za wiele wymagało od życia, po prostu chciało się żyć.
    Ogólnie narzekamy , ale kiedy jawi się skrajem szarości, a później czerni, walczymy zajadle o resztki.
    No, chyba, że osobnik ma skłonność do depresji.
    Wówczas nawet przebieranie śmierci w barwną lalkę nie pomoże.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Na nic scenariusze, jakie rysujemy w swojej głowie, życie często nie potrafi zgrać się z bajeczną wizją przyszłości. Trudno, oby peelka przeżyła:)

    · Zgłoś · 10 lat