Potencjalny zbawco

Potisz

cierpisz za wiarę w przyszłość
gdzie białe myszki niczym dni
dobiegną do mety

 

wyciągasz członki zakażone gangreną
lecz odchodzę bez rozgrzeszenia
bo założyłem zbyt drogi garnitur

 

twoje błaganie o pomoc
istnieje jeszcze w świadomości
biegnących ku biurowemu światłu

 

by znaleźć się za drzwiami

Potisz
Potisz
Wiersz · 13 czerwca 2014
anonim
  • Jollla
    Wiersz dla mnie jest wtedy, kiedy udaje mu się dotknąć sedna, wypowiedzieć coś, co istnieje, co się czuje ale trudno po to sięgnąć inaczej niż w wierszu. U Ciebie natomiast widzę świat odbierany oczami rozpoetyzowanego na siłę i bardzo mocno infantylnego w swoich patetycznych przemyśleniach peela. Zupełnie na odwrót.

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    Jola, niezłą wypowiedź, i pod wieloma wierszami byłaby idealnym komentarzem

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Dziękuję za komentarze.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wiersz został napisany na konkurs pt. "Stereotypy";)

    · Zgłoś · 10 lat