sen

magdalena barbara nieckarz

Miałam sen…śniło mi się niebo, a na nim setki gwiazd

Wśród nich wielkie drzewo, a księżyc ciągle gasł

Nagle poczułam wielki strach

Wzbiłam się ponad chmury

Z daleka ujrzałam wielki gmach

I znajome mury

Ogarnęła mnie samotność

A łzy do oczu niczym fala napłynęły

Bo dostrzegłam życia swego ulotność

A wspomnienia niczym dąb przede mną stanęły

Przecież ten dom był dla mnie oparciem

Pewnie, dlatego wydał się znajomy

Lecz teraz stal pusty i bez wsparcia

Ruina samotna, taki szary i opuszczony.

magdalena barbara nieckarz
magdalena barbara nieckarz
Wiersz · 15 czerwca 2014
anonim