nieuchronność

Jacek JacoM Michalski

księżyc syn marnotrawny

nadgryziony przez szczura

gwałci groby odbitym światłem

przesiąka przez krecie kopce

kradnie spokój kości

 

czasami tylko kulawy pies

na ostatnich łapach

modlitwą zakłóca harce

 

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 15 czerwca 2014
anonim