Wiersz współczesny 1

brunomat

                                        Wiersz współczesny 1

 

Informacja jest niczym informacja

Jest  informacją

Informuje in-

Formuje wnikając

To niezgodne z zasadami

Za to zgodne z utopią

Mądrość laureatów

Dopada mnie obrzydzenie z którym nie walczę

Nie mam zamiaru

Oddaleni albo mimetycznie

Czymś zafascynowani zawsze w obrębie czegoś

Co w najlepszym razie sprawi przyjemność

Komuś kto czekał na rwaną komunikację

Na sączący się klepsydrowy styl

Na powstrzymywany techniczny proces

Płynący z wnętrza jakiegoś wnętrza

Łkającego płytkim prądem

Urologia pustyni

Ekscerpcja komiwojażerów w gabinetach luster

Dużo pracy mały efekt

Więc się nie biorą za rzeczy nieopłacalne

Produkują rytm

Biorą gotowe metrum

I wyrzutnia lokuje obowiązek notowania wzruszeń

Choćby w muzeum obok plastrów z muchami

I honor środowiska przyzywa na północ po odbiór wawrzynu i leci

Wpisana w ceremonię dodekafoniczna seria

Wypowiedzianych kaligrafii i syn literackiej ziemi

Powraca do domu niczym Odys po tygodniu morderczego maratonu

 

Gdybyś sprawdził ile mnie to kosztuje

Nie musiałbyś rzygać oficjalną opinią

Trzeba by wymyślić piosenkę

O tym jak to nie sposób dwa razy wejść

Do zamkniętego wiersza

Wniknąć do krwiobiegu

T e   s a m e   wiersze nie istnieją 

Są martwe

Dlatego najlepiej nie wzorować się

Nie czytywać poetów

 

Taka piosenka to istny skarb

Zamknięta w mineralnym wnętrzu

Swoim własnym wnętrzu

Stanowiłaby prawdziwy klejnot

Wyłączności istnienia

Sensu istnienia

                  

 

 

                   

 

 

Tak jak wiersz

Którego nic znanego nie jest w stanie ogarnąć

Ani wojna ani strach

Ani wynaturzenia

 

Gdybyś chciał sprawdzić ile mnie to kosztuje

Musiałbyś na co dzień tym żyć

Żadna metafora nie zdoła unieważnić czasu

Światy zewnętrzne to tylko podróż

Do miejscowości o parametrach wiecznie spóźnionego zaciekawienia

Nic na to nie poradzisz

Lecz kłamstwem wydaje się być twoje nieutulone zgorszenie

To ono wywołuje holograficzny obraz rzeczy samych w sobie

Rzeczy stabilnych i na swoim miejscu

Którym błędnie przypisano ludzki chłód

                     

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

brunomat
brunomat
Wiersz · 20 czerwca 2014
anonim
  • Mithril
    z całego zalewu filozującego cliche: "(...) o parametrach wiecznie spóźnionego zaciekawienia"....................tyle(!) przy archaicznej formie majuskuły każdego wersu
    i najzwyklejszego, pozalirycznego przegadania - dużo słów, mało treści

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mi Lo
    nad wyraz

    · Zgłoś · 10 lat