Przepraszam

Szluger

kochanie
przepraszam
to nie twoja wina

dziś w nocy jak zawsze
wezmę tabletki i scyzoryk
zamkniemy się w pokoju
tak bardzo chcę odpokutować
muszę

chciałam ci wtedy powiedzieć
że dziękuję
bo byłeś
bo byliśmy
czysta empatia
dotykałeś mojej duszy
zupełnie nagiej
całowałeś emocje
byłam tobą

przepraszam
znów pokrwawię sobie rękę
może tym razem
nikt mnie nie znajdzie

kochanie tak
kocham cię

nie-oficjalnie
tak
Szluger
Szluger
Wiersz · 2 września 2001
anonim