Literatura

Modlitwa (wiersz)

Anastazja M.

Mów do mnie
polny kamieniu zatopiony w ciszy dnia
mów do mnie
szumie drzew trwający od tysięcy lat
mów do mnie
skorupo ziemi pozbawiona siły przemijania
mów do mnie
trzepocie skrzydeł zajęty zachowaniem ciągłości istnienia
mów do mnie
pigmencie życia dający głębię temu co trwa
mów do mnie
trzasku gałęzi świadomy odłączenia
mów do mnie
ostrzu kolca nieświadomy zagrożenia
mów do mnie
siło korzenia docierająca do soków życia
mówcie do mnie
wielbię was, jako świadectwo mego istnienia.

 


słaby+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 27 czerwca 2014, 10:18
...patetyczne i naleśnikowe, to anaforyzowanie,
takie pseudomentorskie, filozujące pitu-pitu
dużo słów - treści za grosz
calvados
calvados 27 czerwca 2014, 12:33
patetyczne i przerysowane, a zatem sztuczne niestety
Mi Lo
Mi Lo 27 czerwca 2014, 12:48
to, co się udało Stachurze jest niepowtarzalne.
ta droga jest już nie do przebycia
przysłano: 27 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

Szczyt
Anastazja M.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca