Kraj Krokodyli

Potisz

nie bez trudu opuszczał państwo
z rodzącymi wspomnieniami
ze sklepu o zapachu cynamonu
wyszedł na chwilę po codzienność

 

umarł pochowany w marzeniach
otoczony armią manekinów

 

gdzie brakowało wyobraźni

 

wkraczała powszedniość
która potrafi jedynie kojarzyć
spadające bomby z deszczem

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 4 głosy
Potisz
Potisz
Wiersz · 29 czerwca 2014
anonim
  • Potisz
    He,he, ciekawe co na to Hadwao;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Ata
    racja, przepraszam - moje zamotanie, pomyliłeś mi się z hadwao, no to muszę edytować swój komentarz, że lepszy niż poprzedni /ten tekst/ ale nie powala ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Potisz
    Co Ty mówisz, Ata? Za "Tkaczuka" miałem od Ciebie ocenę "słaby":))

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Ata
    jestem podobnego zdania co przedmówca
    dodam, że zdecydowanie najsłabszy z Twoich tekstów..

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Potisz
    Mhmm...Dzięki za uwagi:)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Mi Lo
    tekst z potencjałem:
    wejście i finał ok.
    za to spoiwo nie bardzo rajcuje.

    · Zgłoś · 10 lat temu