bliźni

Ari

środek na komary i kropla
na bluzce
bransoletka jak grzechotka od klucza
obwieszcza steka w lodówce
na wieczorny seans

myśli że oglądam film


"podczas" gdy ona czyta urzędowe pismo
przelotny ból przypomina by otworzyć zamknięte

okno i podlać grządki na górnej szafce
by nie bolała głowa ni ręka
z dolnej półki

 

zapach sadzonek jak wypieki
na twarzy utwierdza w przekonaniu o
czasie taraźniejszym
i starej kontuzji
przedwcześnie wyleczonej

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Ari
Ari
Wiersz · 30 czerwca 2014
anonim
  • Mithril
    ...nie ilość, a jakość

    doradzam zwolnić

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Mi Lo
    nie zaintrygował. pozostawił obojętnym

    · Zgłoś · 10 lat temu