Literatura

zmiana ekspozycji / na misjonarza (wiersz)

Mi Lo

*

 

niewinności nie można nauczyć mimo wszystko
zawsze gotowi do drogi sypiamy całkiem spokojnie
znosząc wilgotne ślady na spakowanych walizkach
jedziesz dalej czy zostajesz z nami
 
zza wybujałego żywopłotu moje ego hołubione
przez skore do grzesznych zabaw sąsiadki
wygląda zupełnie niewinnie 
oblany miodem pączek
w sklepowej witrynie
 
czekając na zmianę dekoracji pławisz się w zapominaniu
nerwowego dźwięku aparatury podtrzymującej na duchu
teraz w dusznym pomieszczeniu jest za dużo ciała
tak jak ja nie cierpisz sterylnego zaduchu i bieli
na śniadanie schodzimy osobno

 

*


dobry+ 7 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 4 lipca 2014, 06:16
"niewinności nie można nauczyć mimo wszystko"
.............................można ją sobie przypomnieć :-)
"jedziesz dalej czy zostajesz z nami"
ja...............................zawsze w przeciwną, bo nigdy nie zostaję

dalej(?) cóż - miód zamiast lukru, kolejne zmiany świadczące o (przynajmniej) czasowej niewygodzie, zaś "osobno" jest zawsze w wygodniejszej przewadze,
bo bliskość, jest oczekiwana, jak "chwilówka", ma zaspokoić oczekiwanie, aby
znowu osobno cieszyć się światem

powyższe, w dużej mierze nie dotyczy, adolescentów, histeryków i nadwrażliwców
a tekst.............................dobrze się czytał :-)
gaj
gaj 4 lipca 2014, 11:42
chciałem napisać najlepszy ale ja przecież widzę obrazami dlatego
zapomniałem słów
i nie wiem po co są te gwiazdki
;)
przysłano: 3 lipca 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca