Jak... (wiersz)
An.64
Mówisz - kropla drąży skałę -
i czujesz jak kropla goryczy niszczy słodycz miodu
a łza smutku - niczym wzburzony ocean - zakłóca spokój duszy.
Jedno krzywe spojrzenie - a boli jak wielokrotność razów.
Nawet niewinny uśmiech może zamienić się w śmiech szyderczy.
Tak więc kiedy mówisz - bądź cicho, uspokój się, nie zbawisz świata...
Pytam - JAK ?...skoro wokół tyle wołania...
Gdzieś ludzie umierają za wolność
Gdzieś na śmietnisku...niemowlę...
Drąży nas TA kropla
i nim się opamiętamy - skruszejemy...
ale w pył skalny.
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
5 lipca 2014
(historia)
przysłał
An.64 –
5 lipca 2014, 00:07
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się