Burza (Dramat Grecki)

Alienne

Dziś nocą starogrecki spektakl
Od lat tysięcy nie zmienia się...
Kotara z chmur ciężkich właśnie zaciągnięta
Zaczyna się! Zaczyna się!

Rozlega sie krzyk widowni
Gromkie, gromkie brawa
Pospólstwo czeka niecierpliwie
To szumi trawa!

Trach! Zeusowy oszczep,
Sygnał - to pierwszy akt
Orkiestra, krople deszczu
Wybijają takt.

Tragedia w trójnasób jednaka
Chór grzmotem aktorom wtóruje
Wkracza Helena w naszyjniku światła
Od chmury jednej do drugiej.

Znów!...nie, to fale oceanu
Olimp nam dzisiaj nie sprzyja
Okręty na horyzonce!
Achilles do Troi przybija.

Dwie strony - bitwa, wiadomo
Homer juz o tym pisał
Iliada, wciaż grana na nowo
Tak wieki temu, jak dzisiaj...

Najpiękniejszy cud świata
Ogień z powietrza, ogień z wody!
Ogien na Niebie, deszcz Ziemię obmywa -
- Wielkie katharsis przyrody.
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 13 głosów
Alienne
Alienne
Wiersz · 3 września 2001
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    beny
    pojebane skorwysyny z was ssijcie papiezowi

    · Zgłoś · 17 lat temu