zieloni jak brak pojęcia
powoli nasączani słońcem
i ciepłym deszczem
łamiemy zakazy niczym gałęzie
na przekór
tym którzy przestrzegają
jeszcze nie czas
by żałować głodnych dłoni
dystansu grawitacji
że trzeba nam dojrzeć
nim zaczniemy się psuć
ale tam - to, że dla mnie pozadostrzegalne, nie znaczy, że innym nie błyśnie
Pozdrawiam