"Nieszczęście...Bądźcie więc wyrozumiali
Dla tych rubasznych serc... i szorstkich dłoni...
Spokojne domy także piorun pali,
Chociaż je wiara - chociaż czystość broni,
A jeśli wszystko zważymy na szali,
Nieraz się człowiek rozpaczy uchroni"
Juliusz Słowacki, Złota Czaszka
Nieszczęścia spadające na świętą rodzinę, niczym próba Golgoty,
nie dają wyjaśnienia.
Jak owce między dzikim zwierzem,
na krawędzi,
w przepaść spadają,
choć przecież, czy było coś świętszego dla mnie...