Zeszyt. Jasne strony. Bestiariusz wieloletni.

Ita Fugler

Odszedł rój i znalazłam wronę.

Przyjaźniłam się wtedy z mięsem

i z kartonem. Na krótko -

letnie ptaki odchodzą jak ludzie. Trudno.

 

 

Oddychanie

deszcz - usta

deszcz - usta

ustał.

 

 

Wykradłam się z domu. Ciebie też wykradnę.

Bo za tym przepadam. Ciebie też przepadnę.

 

Bylebyś tylko nie znalazł się tutaj.

   

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Ita Fugler
Ita Fugler
Wiersz · 6 sierpnia 2014
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    Mnie się najbardziej podoba początek, jest dynamiczny. A potem ten dynamizm się rozmywa, a jakby się nie rozmył, mogłoby być ciekawiej.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Ita Fugler
    Dziękuję za celną uwagę, moje przeoczenie. Co do reszty, nie zgadzam się, ale szanuję krytykę

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Mithril
    co poniektóre wyrazy pisze się łącznie

    zaś co do tekstu:

    "Wykradłam się z domu. Ciebie też wykradnę.
    Bo za tym przepadam. Ciebie też przepadnę."

    tyle tylko, jako do rozwinięcia w niezły tekst - reszta, ad kosz

    · Zgłoś · 10 lat temu