Stolica

Potisz

ginęła pod gruzami
dobijana ręką przyjaciela

budowle niczym ślady po uderzeniach
zaczynały rosnąć
dziedzicząc skazę w sercu
chłonięcie złego światła
które biło z dawnych obrazów

nie opuściła miasta
mimo prób zdrady

Potisz
Potisz
Wiersz · 7 sierpnia 2014
anonim