głodny jestem

ARS TO od tyłu sra

 

 

(pies przysłowiowy

nie chce podnieść kulawej nogi a i olewa

wylizanie  mi mordy no to skąd tu

siły wziąć  

 

by zawyć)

 
a ty mi głową od prawej 
do lewej
 ręki potrząsasz
i pociągasz mną jakby 

pędzlem z moich włosów 
prowokujesz wiatry choćby 
chwilą (a tu jak na złość- nic)

nie drga (bezruch) głodny 
jestem mówię do obrazu 
który nawet martwą

naturą 
wydostać się ze mnie
nie może dziadostwem 
choćby podpartym na kiju 

na marchwi lub z oślego uporu 
(w dylemacie nad żłobem)
pożeram cię robiąc sobie 

z palca lokówkę a jeden
z kosmyków
znowu mi poplątał

język głodny 
jestem
 i znów muszę 
pluć zaimkami

(za siebie)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra
Wiersz · 11 sierpnia 2014
anonim
  • Mi Lo
    nie poruszył, nie wzruszył, przeszedł bokiem nad polem
    może kiedyś... inny

    · Zgłoś · 10 lat