umarł komik (wiersz)
Ata
rzucił się sobie na szyję
wśród pikiety sztandarów
z nakazem milczenia
upadły porcelanowe maski
rozprysły się pocieszajki
świat opłakuje komika
nie człowieka
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
14 sierpnia 2014
(historia)
przysłał
Ata –
14 sierpnia 2014, 11:06
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
reszta na nie
Nie podniecił.
A może tak:
rzucił się sobie na szyję
łopot sztandarów wyryczał słowa
komik nie żyje
i prysła maska porcelanowa
skąd pod nią
człowiek
Tak mi się na szybko ułożyło. Ale śmierć komika to świetny pomysł na dobry wiersz