świt jak martwe oczy dziecka
nad którym kłębią się cielska
z poszarzałych twarzy
Londyn to niezwykle smutne miasto
tylu w nim Polaków
świt jak martwe oczy dziecka
nad którym kłębią się cielska
z poszarzałych twarzy
Londyn to niezwykle smutne miasto
tylu w nim Polaków
od polskości miasto
Skoro martwe, to już nic nie da się zrobić...
Tworzysz lepsze wiersze, Ata...