naiwna i prosta piosenka miłosna(P)

Grzesiek z nick-ąd

pod ławką wiatr cichutko szepce 
ptacy próbują dzień poruszyć 
a ja czy chcę czy tego nie chcę 
zakocham w pani się po uszy 

bez zbędnych fanfar i szampanów 
kwiatów wciśniętych w stary dzbanek 
nawet bez dźwięku fortepianu 
zakocham w pani się na amen 

na okolicznosć cud przyrody 
gdy wabi smakiem kromka chleba 
chociaż nie jestem już tak młody 
zakocham w pani się jak trzeba 

a kiedy przyjdzie czas na szczęście 
z wiatrem ptakami fortepianem 
nie trzeba będzie nam nic więcej 
prócz tej miłości przemilczanej

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 15 sierpnia 2014
anonim